Gulasz wołowy z dynią i kurkami, doprawiony jałowcem i podlany czerwonym winem. Pyszna, rozgrzewająca potrawa z pogranicza lata i jesieni.

Gulasz ugotowałam w nieco chłodniejszy i deszczowy weekend i od razu zrobiło się pozytywniej. Mimo, że to jeszcze nie sezon, skusiłam się jednak na zakup małej, młodej dyni, leżącej na straganie obok tych wszystkich dorodnych, letnich owoców i warzyw. Myślę, że przepis przyda się Wam na jesieni, w pełni sezonu na dojrzałe dynie. Polecam, to proste do przygotowania i bardzo dobre do odgrzewania danie.