Phở bò
Spodobał Ci się ten przepis? Udostępnij go!
Oceń przepis aby doradzić innym!
(37 głosów)
Phở bò czyli nic innego jak ugotowany na wołowinie i przyprawiony po wietnamsku rosół. Zupa z pewnością dobrze znana wszystkim bywalcom niegdysiejszego Jarmarku Europa na Stadionie Dziesięciolecia :-) Uwielbiam pho i muszę przyznać, że w tej kategorii stawiam przynajmniej na równi z naszym rodzimym rosołem :-)
Tak jak i rosół pho to przede wszystkim dobry, długo gotowany bulion. Najlepiej użyć do tego celu ogona wołowego, jeśli go nie dostaniemy sprawdzi się też inna część wołowiny z kością np. szponder. Bulion gotuję z zawiniętym w gazę woreczkiem podprażonych przypraw (nie pomijajcie anyżu, jest konieczny aby uzyskać smak prawdziwej pho).
Gorący bulion wlewamy bezpośrednio na cieniutkie paseczki surowej wołowiny stekowej - natychmiast się w nim ugotują (na zdjęciach widać jak zmieniają kolor z czerwonego na szary), a mięso pozostanie delikatne, miękkie i soczyste. Całość doprawiamy miętą, kolendrą, chili i sokiem z limonki. Bardzo, bardzo polecam!
0
37
4.57
admin Phở bò
Słynna wietnamska zupa pho z makaronem ryżowym i wołowiną.
(wym. fa)
Składniki
4 porcje
- 600 g wołowiny z kością (najlepszy jest ogon wołowy, lub np. szponder)
- 3 łyżeczki soli
- pół główki czosnku (nieobranej)
- 2 cebule
- 50 g korzenia imbiru
- 60 ml sosu rybnego
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- 500 g makaronu ryżowego
- 150 g chudej wystekowanej wołowiny (np. udziec lub łopatka)
- 5 małych podłużnych cebulek dymek
Woreczek przypraw do bulionu:
- 2 goździki
- 2 anyże gwiazdkowe
- 5 cm kory cynamonu
- łyżeczka pieprzu czarnego ziarnistego
Do podania:
- ostra (mała) papryczka chili pokrojona na cienkie plasterki
- garść kiełków fasoli mung
- garść liści kolendry
- garść liści mięty
- limonka pokrojona na ćwiartki
- sos rybny (opcjonalnie)
Przygotowanie
- Bulion: wołowinę z kością włożyć do garnka z zimną wodą, dodać 2 łyżeczki soli. Zostawić na godzinę. W międzyczasie przygotować woreczek przypraw do bulionu: goździki, anyż, cynamon i pieprz podprażyć 2-3 minuty na patelni aż uwolnią swój zapach. Zgrubnie rozgnieść je w moździerzu i zawiązać w gazę.
- Cebulę, czosnek i imbir opalić na grillu lub na palniku kuchenki często obracając aby delikatnie przypalić zewnętrzną warstwę. Ostudzić i obrać ze skórki.
- Mięso wyjąć z osolonej wody, garnek opłukać, włożyć z powrotem mięso i dodać dwa litry czystej zimnej wody. Zagotować i gotujący się wywar przez 15 minut szumować po czym ustawić na małym gazie aby tylko "mrugał". Dodać sos rybny, łyżeczkę soli, cukier, zgrubnie posiekane czosnek, cebulę i imbir oraz woreczek przypraw. Przykryć i gotować minimum 3 godziny.
- Po tym czasie wyjąć mięso (można je wykorzystać np. do pierogów, krokietów czy pasztecików) a bulion przecedzić przez sitko do czystego garnka. Dodać dymki (białe i jasnozielone części, zielony szczypior posiekać i odłożyć do podania) i postawić na małym gazie (bulion musi być gorący podczas wlewania do misek).
- Makaron ryżowy przygotować zgodnie z instrukcją na opakowaniu, np. moczyć suchy makaron przez 15 minut w wodzie, następnie wrzucić na wrzątek i gotować przez 1 minutę. Odcedzić na sitku i przełożyć do misek.
- Stek z wołowiny pokroić na cieniutkie paseczki w poprzek włókien (najłatwiej to zrobić gdy mięso będzie zmrożone). Ułożyć na makaronie (jeśli mięso było zmrożone trzeba poczekać aż ogrzeje się do temperatury pokojowej) i zalać gorącym bulionem (mięso ugotuje się w bulionie i będzie idealnie miękkie i soczyste).
- Dodać 2-3 cienkie plasterki pikantnego chili, szczypior, kiełki fasoli mung, liście kolendry i mięty, skropić sokiem z limonki i opcjonalnie dodać po łyżeczce sosu rybnego.