Kolejne (po ostatnim pilafie z soczewicą i kalafiorem) danie wegetariańskie z wykorzystaniem soczewicy. Soczewicę zawsze mam pod ręką w spiżarce, jest niezastąpiona o tej porze roku.

Dal robię gdy mam ochotę na lekki posiłek z dostępnych o tej porze roku warzyw. Najpierw soczewicę trzeba dokładnie wypłukać a następnie gotować przez 15 minut. Może być woda, bulion, ja uwielbiam gotować ją w mleku kokosowym z dodatkiem kurkumy i kolendry. Dynię podsmażam oddzielnie z imbirem, czosnkiem i cebulką, następnie łączę obydwie części dania i razem gotuję do miękkości. Na koniec mieszam ze szpinakiem. Potrawa jest ciągle niezła nawet po odgrzaniu następnego dnia.

Dla wszystkich, którzy nie próbowali, polecam przy okazji mój wegetariański bigos z soczewicą.