Znacie już to pesto między innymi z tego dania, wiem, że bardzo Wam posmakowało :-) Dzisiaj świetny przepis na pyszne i piękne "paszteciki" z łososiem.

Pesto nie tylko dodaje całej potrawie smaku, ale również zabezpiecza delikatne mięso ryby przed wysuszeniem. Wszystko należy upiec tak, aby ciasto było zrumienione i upieczone a łosoś nie przesuszony. Filety z łososia kroję na równe paski, obkładam pesto i zawijam w ciasto francuskie. Wpadłam na pomysł (inspirując się przepisem na paszteciki ;-) aby zrobić z ciasta roladę. Roladę następnie kroimy na kawałki i w ten sposób otrzymujemy całkiem kształtne porcje. Do łososia polecam prostą ale smaczną surówkę z ogórka, bazylii i cebulki z winegretem. Jeśli chcemy, możemy eksperymentować z innym pesto np. z tapenadą z czarnych oliwek.

Możecie użyć dobrego, gotowego gotowego ciasta francuskiego, ale ja zachęcam Was do zrobienia własnego ciasta. Przepis jest prosty — ciasto jest zrobione z mąki i masła (bez jajka) i przygotowanie wygląda tak samo jak przy cieście kruchym np. do tarty. Różnica jest taka, że zagniecione ciasto co pół godziny wyjmujemy z lodówki, składamy i wałkujemy, tak aby powstały w nim warstwy. Domowe ciasto można przygotować wcześniej i do 3 dni trzymać w lodówce, można je też zamrozić.