Proste do przygotowania i bardzo uniwersalne. Można podawać na ciepło lub zimno (np. jako rodzaj kanapki). Zwijać z dowolnym farszem, np. z kurczaka (grillowanego z sosem majonezowym), tuńczyka, np. z ogórkiem i jajkiem oraz z łososiem wędzonym. Użyć rukoli, krewetek i awokado jak w tych tortillach pszennych lub szynki parmeńskiej, szpinaku i orzeszków pinii np. jak w tych zwijanych naleśnikach. Po więcej możliwości łączenia składników zapraszam do działu z kanapkami.

Na ciepło najbardziej popularnym nadzieniem do tortilli jest farsz z mielonego mięsa. Zwykle robię coś na kształt chilli con carne, z czerwoną fasolą, kukurydzą i papryką. Na patelni zrumieniam mięso, doprawiam kminkiem, oregano i papryką. Dodaję pomidory z puszki, gotuję około pół godziny. Pod koniec dodaję pokrojoną czerwoną paprykę a na sam koniec mieszam z fasolą i kukurydzą z puszki. Farsz nakładam do pszennych tortilli i robię buritos (z tortilli kukurydzianych byłyby to tacos). Ciekawym nadzieniem będzie też farsz z kaszą gryczaną.

Tortille razowe używam do przygotowywania szybkich kanapek na śniadanie, kroję je na trójkąty (jak pizzę), nakładam guacamole, dodaję tuńczyka, fasolę i kukurydzę, polewam oliwą lub kwaśną śmietaną, posypuję tartym serem, szczypiorkiem. W ten sposób można przygotować smaczne kanapeczki na imprezę :-)

Dzisiejsze tortille razowe są mniej delikatne od tych z mąki białej. Są też mniej plastyczne i nieco grubsze. W smaku są jednak świetne, szczególnie dla miłośników zdrowych, razowych produktów. Surowe ciasto jest za to plastyczne, bardzo łatwe do rozwałkowania i nie trzeba go długo wygniatać. Przygotowałam je z mąki pszennej razowej z niewielką domieszką białej mąki. Próbowałam też mąki żytniej razowej, ale tortille niezbyt mi się udały. Na pewno możecie użyć mąki orkiszowej.