Cannelloni z sosem bolońskim zapiekane pod beszamelem
Cannelloni z sosem bolońskim zapiekane pod beszamelem
Jeśli jeszcze nie gotowaliście sosu bolońskiego, lub gotowaliście i Wam posmakował, polecam wypróbować kolejny sposób na jego wykorzystanie.
Tym razem zamiast podawać sos z makaronem tagliatelle czy spaghetti, robimy jedną dużą zapiekankę, nadziewając rurki cannelloni farszem mięsnym. Zapiekamy je pod sosem beszamelowym z dodatkiem parmezanu. Nie przejmujmy się gdy cały sos nie zmieści się do rurek, można go też wyłożyć luźno do formy. Nie powinniśmy się też martwić o rzadką konsystencję sosu — dzięki temu potrawa nie wyjdzie za sucha. Rurki cannelloni wchłoną wilgoć z sosu i w ten sposób się ugotują.
Cannelloni z sosem to wygodny sposób na danie dla gości, smaczny, podzielny i raczej wszystkim będzie smakować :-) Większość pracy można przygotować wcześniej (sos można nawet ugotować dzień wcześniej, beszamel również), samo zapiekanie można zostawić na sam koniec, tuż przed przyjściem gości. Mam nadzieję, że przyda się Wam taki klasyczny przepis :-)