Chili to rodzaj meksykańskiej potrawy z wołowiny i fasoli. W mojej wersji nieco bardziej "fit", bo z dodatkiem chudego mięsa indyka. Nic na tym nie tracimy, danie ciągle jest odpowiednio sycące i pełne smaku a mięso rozpływa się w ustach. Zaletą takich potraw jest to, że wszystkie składniki dodajemy kolejno do tego samego naczynia i razem gotujemy. Ograniczamy więc ilość potrzebnych garnków i późniejszego zmywania do absolutnego minimum ;-) W daniu oprócz mięsa i ryżu znajdziemy też warzywa. Na wierzchu dajemy świeżą sałatkę z awokado i pomidorków, posypujemy kolendrą i skrapiamy limonką. Zobaczcie na filmiku pod przepisem jakie to proste!