Comber jagnięcy czyli kotleciki jagnięce z kością

Comber jagnięcy czyli kotleciki jagnięce z kością
Klasyk restauracyjnego menu, kotleciki jagnięce podawane na purée z batatów. Danie niestety nie należy do tanich, jagnięcina w Polsce jest ciągle bardzo droga i do tego trudna do kupienia; ale ma swoich fanów i myślę, że w sezonie świątecznym przepis może się przydać. Zwłaszcza, że delikatne mięso z kotlecików wcale nie jest tak łatwo dobrze przygotować.
Zaczynamy od wcześniejszego wyjęcia mięsa z lodówki, tak aby miało czas ogrzać się w temperaturze pokojowej. Comber zostawiamy w całości, na pojedyncze kotleciki kroimy go dopiero po przyrządzeniu - dzięki temu mięso będzie mniej narażone na wysuszenie i pozostanie soczyste. Po ogrzaniu mięso solimy i od razu smażymy na lekko natłuszczonej bardzo dobrze rozgrzanej patelni. Comber należy dokładnie obsmażyć i zrumienić, w sumie około 8 minut, najpierw ustawić na patelni kostkami pionowo do góry a następnie przewrócić poziomo i dalej smażyć od strony mięsa. Tak obsmażony comber wstawiamy do nagrzanego do 150°C piekarnika i pieczemy 30 minut (aby uzyskać stopień wysmażenia medium well).
Po wyjęciu z piekarnika pamiętajmy, że mięso musi odpocząć (około 7-8 minut), najlepiej pod luźnym przykryciem z folii aluminiowej. Po tym czasie możemy je pokroić na kotleciki (z jedną lub dwoma kostkami, w zależności od tego jak duży był comber) i podać np. z pysznym sosem balsamicznym, lekko pikantnym purée z batatów oraz posypką pistacjowo-tymiankową jak w przepisie poniżej.