Czekoladowy sernik florentyński
Czekoladowy sernik florentyński
Czekoladowy sernik na zimno bez pieczenia, na spodzie z chrupiących płatków kukurydzianych, migdałowych i kokosowych z dodatkiem wiśni kandyzowanych. Spód składnikami przypomina ciastka florentynki, stąd nazwa dla sernika. Nie jest za słodki, czekoladowy (można użyć dowolnej czekolady: białej, mlecznej lub ciemnej) z wyczuwalnym smakiem pomarańczy.
Bardzo prosty w przygotowaniu, tzw. deser awaryjny (choć trzeba pamiętać o 2 godzinach tężenia w lodówce). Dobry deser dla dzieci ze względu na neutralne a nawet wartościowe składniki jak płatki kukurydziane. Popołudniowy, na podwieczorek, do filiżanki herbaty.
Spód jest dość kruchy, chrupiący i po pokrojeniu sernika trochę się rozkrusza (moim gościom to nie przeszkadzało). Być może dokładniejsze pokruszenie płatków na mniejsze kawałeczki poprawiłoby zwartość spodu. Według mnie mogłoby być też mniej płatków kukurydzianych, więcej migdałowych oraz znacznie więcej wiśni kandyzowanych, które miały odświeżający efekt. W przepisie uwzględniłam te zmiany. Masa sernikowa ma konsystencję mazistą, jak mus lub krem, nie jest sypka co jest charakterystyczne dla serników na zimno, bez pieczenia.
Szczególnie polecam: zapracowanym mamom, miłośnikom połączenia ciemnej czekolady i pomarańczy oraz lubiących pochrupać płatki kukurydziane. Przepis na Florentine Cheesecake pochodzi z książki "Crave, A Passion for Chocolate”.