Zapewne możecie się domyślić jak smakuje ten sernik! Tak, tak... jest nieziemsko pyszny! Ale najważniejsze i tak jest to, że sposób przygotowania jest bardzo prosty i intuicyjny. Wystarczy postępować zgodnie ze wskazówkami, w szczególności zachować wielkość formy, ogrzać składniki w temperaturze pokojowej, postawić foremkę z wrzącą wodą na dno piekarnika aby utworzyć parę. W nagrodę otrzymamy idealny, kremowy sernik!

Można go jeść już po ostudzeniu, ale najlepszy będzie w kolejną dobę a nawet przez następne dni! Możemy trzymać go np. na parapecie okna a na noc wstawiać do lodówki, choć o tej porze roku każde chłodniejsze miejsce w domu będzie też OK. Gdy sernik jest jeszcze bardzo świeży, nie do końca zastygnięty, może się wydawać zbyt słodki, ale z czasem i po schłodzeniu to wrażenie mija. Jeśli zastanawiacie się nad ograniczeniem cukru w serniku... cóż, niby można ale z drugiej strony chyba lepiej ukroić sobie od święta mniejszy kawałek deseru niż jeść więcej i udawać, że sernik jest "dietetyczny" ;-)

Koniecznie wypróbujcie ten przepis jeszcze przed Świętami! Myślę, że będziecie bardzo zadowoleni i umieścicie go na liście świątecznych wypieków :-)