Neapolitańska tarta z ricottą i makaronem (!)
Neapolitańska tarta z ricottą i makaronem (!)
Słodka tarta na pysznym kruchym cieście, z farszem z sera ricotta i cieniutkim makaronem. Pachnąca skórką pomarańczową i cytryną. Świetne danie do podziału dla większej liczby osób lub dla licznej rodziny. Ciepły posiłek w porze lunchu lub na podwieczorek. Bardzo dobrze się przechowuje (można ją też zamrozić). Bardzo dobra zarówno na ciepło jak i na zimno.
Obawiałam się dodatku gotowanych kluseczków do farszu, bo to nowość w mojej kuchni, ale pomysł jest rewelacyjny. Ja użyłam cienkiego, pszennego makaronu Somen, ale może być też inny, ważne aby był cieniutki. Przepis na tartę pochodzi z książki Pasta Passion i umieszczony został w dziale Pasta to impress... wszystko się zatem zgadza. Wprowadziłam kilka modyfikacji między innymi podpiekłam wcześniej spód.
Ciasto kruche jest bardzo dobre, smaczne i idealne na kruchość. Jest też trochę puszyste i sypkie, a to już zasługa ucierania masła z cukrem, czynności, której zwykle nie wykonuję przy cieście kruchym. Ciasto powinno się rozwałkować i wylepić nim formę. Jest bardzo delikatne i na pewno będzie się rwało, ale łatwo się też skleja i można nim po prostu wylepić formę kawałek po kawałku.
Ricotta to mój ulubiony ser. Delikatny, wspaniały do sałatek i na kanapki (moje ulubione z powidłami śliwowymi :-). Właśnie się zastanawiam, co jeszcze mogłabym z niego przygotować...