Pizza z tuńczykiem
Pizza z tuńczykiem
Pizza z tuńczykiem, ajwarem, oliwkami i cebulą czosnkową. Z pysznym domowym sosem pomidorowym na czerwonym winie oraz mozzarellą (której połowę daję na początku pieczenia, a resztę pod koniec). Pizzę piekę na gorącym kamieniu i robię na najlepszym cienkim i chrupiącym cieście (tym z ostatniej pizzy hiszpańskiej).
Przekonajcie się, że pizza nie musi być ciężka, tłusta i niezdrowa. Zrobiona od początku do końca według wskazówek w przepisie, będzie naprawdę wyjątkowa. Używajcie dobrych składników, cienko wałkujcie ciasto i nie przesadzajcie z dodatkami (to niepotrzebnie obciąża ciasto, nie będzie już takie chrupiące). Z serów używajcie tylko świeżej mozzarelli w kulce.
Ostatnio znów rozsmakowałam się w ajwarze, paście z papryki. W lecie, w sezonie na świeże papryki robiłam własną, dzisiaj korzystam z gotowych. Świetnie pasuje do tuńczyka i idealnie komponuje się z resztą składników. Taką pastę możecie dodawać również do kanapek oraz sosów do makaronów.
Gotową pizzę można po wystudzeniu mrozić w foliowych woreczkach. Najlepiej odgrzewać ją na patelni na minimalnym ogniu (przez ok. 10 minut - najpierw pod przykryciem, pod koniec bez). Można też mrozić surowe ciasto (po wyrośnięciu). Po wyrośnięciu ciasta — jeśli nie możemy od razu piec pizzy — możemy je po krótkim zagnieceniu wstawić do lodówki i trzymać tam przez kilka godzin (ciasto trzeba wcześniej wyjąć z lodówki aby się ogrzało).