Blog Najnowsze wpisy

Archiwum

Tak doprawiony i podany bób nie może się znudzić. Delikatnie rozgnieciony widelcem i wymieszany z bazylią, miętą i sokiem z cytryny. Ułożony wraz z kremową mozzarellą (użyłam mozzarelli di bufala) na chrupiących grzankach z oliwą z oliwek, natartych czosnkiem. Obowiązkowo jak przy większości moich kanapek oliwa z oliwek, sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz. Czytaj dalej

Delikatny i bardzo puszysty czekoladowy deser. Można jeść jeszcze ciepły, np. z lodami waniliowymi lub śmietankowymi, ale wyśmienicie też smakuje dobrze ostudzony, kilka godzin po upieczeniu. W sezonie czereśniowo - wiśniowym jako dodatek polecam karmelizowane świeże owoce w gęstym i aromatycznym syropie z czerwonego wina.

Deser bardzo szybko się przygotowuje, podobnie jak suflet, ale dodatkowo ubija się całe jajka na pianę (a nie tylko białka) oraz dodaje się trochę mąki. Czytaj dalej

Bardzo letnia i kolorowa. Rozpływa się w ustach i szybko znika z talerzy. To francuski sposób na smaczny lunch, obiad lub ciepłą kolację. Dobra na poczęstunek dla znajomych lub rodziny. Najlepiej smakuje z sałatką z winegretem i pomidorkami koktajlowymi.

Główne składniki do quiche to świeży bób oraz grillowana papryka ze świeżym tymiankiem. Zatopione w kremowej, delikatnej masie z jajek i śmietany, wyłożone na kruchy spód i zapieczone. Skadniki do quiche można przygotować wcześniej, a po upieczeniu można ją odgrzewać i zamrażać. Czytaj dalej

Bardzo lubię orzeszki pinii i wypatruję przepisów, w których się je wykorzystuje. Oryginalne włoskie bułeczki drożdżowe należą właśnie do grona tych wypieków, który każdy miłośnik orzeszków pinii musi przygotować. Dodatek rodzynek i skórki pomarańczowej znacznie wzbogaca i urozmaica ich smak. Proporcje ilości bakalii są też bardzo dobrze dobrane. Bułeczki nie są przesadnie słodkie i mają chrupiącą, dość grubą skórkę. Do ciasta w Rzymskich bułeczkach dodaje się jedynie oliwę z oliwek oraz jajka. Ciasto niestety dość szybko wysycha. Czytaj dalej

Można pokochać bób, szczególnie ten młody. Jeśli mam wybór, kupuję bób zamknięty w strąkach, a nie wyłuskany. Mam wtedy pewność, że jest świeży i intensywnie zielony. Po ugotowaniu i obraniu, można go jeść jedynie z solą morską, ale ten najprostszy sposób szybko się nudzi. Przyrządzając bób na różna sposoby, z różnymi dodatkami, można cieszyć się nim nawet każdego dnia sezonu.
Czytaj dalej

Delikatne i kruche ciasto z dużą ilością świeżych brzoskwiń. Pachnące cynamonem i cytryną. Tym razem zdecydowałam się zrobić na wierzchu dekorację z listków wyciętych z kruchego ciasta. Tarta jest gotowa do pokrojenia i zjedzenia zaraz po wyjęciu z piekarnika :) Jeszcze ciepłą można podawać z gałką lodów waniliowych...

Nazwałam ją japońską, bo z podobnym pomysłem na danie spotkałam się kiedyś w restauracji japońskiej. Najbardziej utkwił mi w pamięci wspaniały sos, ktory - jak się domyślałam - był mieszanką sosu sojowego i śmietanki.

Ta sałatka nie wymaga już żadnych dodatkowych przypraw, soli ani pieprzu. Krewetki maczane w śmietankowo-sojowym sosie smakują naprawdę świetnie, a jeszcze lepiej - rozpływające się w ustach dojrzałe awokado.

Typowo sezonowy makaron ze świeżego bobu oraz rukoli. Flagowy przepis znanego włoskiego kucharza Giorgio Locatelli, który serwuje to autorskie danie w swojej londyńskiej restauracji. Charakteru “restauracyjnego” nadaje nietypowe ułożenie makaronu wymieszanego z bobem i rukolą, dodatkowo na pysznym puree z bobu. Nie zmienia to faktu, że ta ciekawa w smaku pasta wegetariańska jest jak najbardziej do przygotowania w domu, warto spróbować!

Popularne danie z mielonego mięsa z dodatkiem papryki, czerwonej fasoli i chili. Świetne dla całej rodziny lub na spotkanie z przyjaciółmi. Doprawione charakterystycznym kminem rzymskim, chilli i oregano. W mojej wersji również z dodatkiem pomidorów (świeżych lub z puszki) i suszonych pomidorów.

Szybkie i wygodne do przygotowania, podawane ze śmietaną i świeżą kolendrą oraz białym ryżem lub gotowymi plackami tortilli. Można przygotować więcej i podać następnego dnia lub nawet zamrozić. Bardzo dobry przepis, polecam... Czytaj dalej

Puszysty czekoladowy mus z zatopionymi kawałkami czekolady. Najlepiej smakuje z malinami lub musem malinowym z kawałkami malin. Można go przygotować w dowolnych foremkach, w podłużnej formie keksowej lub w pojedynczych filiżankach. Po niezbyt długim schładzaniu jest miękki i można go jeść łyżeczką.