Carpaccio z tuńczyka
Carpaccio z tuńczyka
Gdy uda mi się kupić świeżego tuńczyka najchętniej zjadam go po prostu na surowo. Mięso jest bardzo delikatne, smakuje wyśmienicie i daje pole do popisu dla wymyślania pysznych mini przekąsek i dań z jego udziałem. Z nawet niewielkiej ilości mięsa można wyczarować dużo ciekawego, smacznego i lekkiego jedzenia do delektowania się bez końca. I to nie tylko sushi :-)
Carpaccio to tylko jedna z możliwych przekąsek ze świeżego tuńczyka i dobra alternatywa dla tradycyjnego carpaccio z polędwicy wołowej dla osób, które nie jedzą czerwonego mięsa. W wersji "europejskiej" robię je podobnie jak carpaccio z polędwicy, czyli z dodatkiem rukoli, suszonych pomidorów i kaparów, skropione oliwą extra vergine i posypane świeżo zmielonym pieprzem. Do tego carpaccio podajemy wytrawne czerwone wino.
Inspirując się japońskim sushi robię też carpaccio "azjatyckie" wzbogacając je o typowe dodatki, jak marynowany imbir, chrzan wasabi, sos sojowy, kawior. Dodaję sałatkę z kiełków i pędów bambusa. Bardzo pasuje też świeży ogórek. Do carpaccio podajemy np. japońskie wino śliwkowe.
Już jutro kolejne pomysły na tuńczyka :-)