To pomysł na trochę inne śniadanie, np. dla osób, które każdy posiłek traktują jako okazję do spróbowania czegoś nowego ;-) Dla miłośników pomidorów w najróżniejszych postaciach oraz dla tych, którzy cenią sobie śniadania na ciepło. Smaczne nie tylko w sezonie na świeże pomidory, ale również przez cały rok. Na dno naczynek kładziemy po plasterku surowego pomidora, doprawiamy go solą, pieprzem, octem balsamicznym i oregano. Przykrywamy jajkiem i pieczemy. Podajemy z pesto ze świeżej bazylii z dodatkiem roztopionego masła oraz ze świeżym tymiankiem jeśli taki akurat posiadamy.

Jajka pieczemy w kokilkach lub mniejszych naczynkach żaroodpornych zanurzonych do połowy w większym naczyniu z gorącą wodą. Dzięki temu jajka równomiernie się ścinają. W wersji najprostszej możemy foremki ustawić bezpośrednio na kratce piekarnika - również się udadzą. W jednej foremce możemy piec więcej niż jedno jajko i więcej niż jeden plasterek pomidora (wszystko zależy od tego jak duże będzie naczynko). Polecam Wam też wersję z łososiem wędzonym i szpinakiem.