To mój ulubiony obiad lub kolacja, mogę jeść codziennie i nigdy mi się nie nudzi :-) Bardziej sałatka niż makaron, bo świetnie smakuje już przestudzona. Najbardziej lubię w niej szeroki makaron ryżowy, duże - w miarę łagodne - czerwone papryczki chili i dużo świeżej mięty oraz kolendry. Sos zwykle ten sam, czasem z dodatkiem imbiru. Zmieniam dodatki: dodaję krewetki lub łososia, warzywa jakie akurat mam pod ręką. Lubię w tajskich i wietnamskich daniach składniki, które nie są kojarzone z kuchnią azjatycką, np. Czytaj dalej